Tym razem w słoiku znalazły się trzy sezonowe owoce: truskawki, czereśnie i agrest. Proporcji nie podaję, gdyż są one uzależnione od ilości osób, które chcemy takim słoiczkiem poczęstować. Jest to również propozycja na wykorzystanie chwilowej nadwyżki owoców w domu.
- truskawki umyte i odszypułkowane
- czereśnie umyte i wypestkowane
- agrest umyty i bez ogonków
- migdały lub orzechy włoskie, płatki owsiane, sezam- po garści
- 2 łyżki masła klarowanego
- łyżeczka miodu
- odrobina aromatu waniliowego (opcjonalnie)
- Owoce myjemy, delikatnie rozdrabniamy i mieszamy. Jeśli agrest jest bardzo kwaśny można nieco wcześniej go rozdrobnić i wymieszać z odrobiną miodu i odstawić.
- Migdały/orzechy oraz płatki owsiane mielimy.
- Dodajemy do nich masło, miód i wszystko razem dokładnie mieszamy aż składniki się połączą.
- Nakładamy owoce do słoiczków tak by zajmowały nieco ponad połowę słoika, posypujemy kruszonką.
- Słoki ustawiamy na blaszce do pieczenia tak by się nie stykały ze sobą i wstawiamy do zimnego piekarnika.
- ustawiamy piekarnik na 160 stopni i zapiekamy ok 15 od momentu nagrzania się piekarnika. Dobrze zarumieniona kruszonka jest oznaką, że najprawdopodobniej danie jest gotowe.
- Dla miłośników nieco słodszych smaków sugeruję dodać do owoców odrobinę miodu.