Dziś dzień ojca. Z tej okazji moi mali pomocnicy wybrali najlepszą z możliwych dróg by sprawić tacie przyjemność- a jak wiadomo najlepsza droga wiedzie przez żołądek 🙂
Rano na naszych talerzach zagościła zatem fasolka szparagowa okraszona bogactwem przypraw i połączona z jajem – smaczne, sycące i wprawiające w dobry nastrój na cały długi letni dzień, bo mimo sytości nic nie ciąży na żołądku.
- mała cebula
- 2 łyżki masła klarowanego do podduszenia cebulki
- po pół łyżeczki estragonu, cząbru
- łyżeczka świeżej, posiekanej mięty
- łyżeczka świeżego koperku
- łyżeczka posiekanej natki pietruszki
- 2 duże ząbki czosnku
- sól
- ok 40 dag fasolki szparagowej
- 2,3 jajka (w zależności od upodobań, można więcej jajek)
- Obcinamy końcówki fasolki, myjemy i gotujemy na parze lub w wodzie na al dente. Warto pokroić fasolkę na pół, gdyż łatwiej się miesza na patelni i jest podzielniejsza podczas porcjowania.
- Cebulę kroimy w kosteczkę i wrzucamy na rozgrzany tłuszcz na patelni. Delikatnie podduszamy.
- Dodajemy czosnek i chwilę podduszamy razem z cebulką.
- Dodajemy pozostałe przyprawy, solimy i dokładnie mieszamy.
- Dodajemy fasolę i mieszamy tak aby fasola została obtoczona przyprawami.
- Podgrzewamy wszystko i na koniec wbijamy jajka i mieszamy wszystko razem.
- Spożywamy od razu.