Pewnego razu koleżanka podała mi przepis na „pyszne ciasto czekoladowe”. Fasola w przepisie zaintrygowała mnie więc od razu podjęłam wyzwanie. Efekt mega zaskakujący. Wszyscy domownicy zajadali się nim ze smakiem (nawet ci, którzy fasoli po prostu nie lubią). Pierwotny przepis delikatnie zmodyfikowałam i oto ostateczny przepis.
Ciasto jest bardzo czekoladowe, mimo iż nie dodajemy cukru jest słodkie za sprawą owoców, jest wilgotne i puszyste zarazem a przede wszystkim bardzo szybko się je przygotowuje.
- 1 czekolada Lindt 70% (nie zawiera syropu glukozowo-fruktozowego, skład nie zaczyna się od cukru i bardzo dobrze się rozpuszcza)
- 2 dojrzałe banany
- 2 puszki czerwonej fasoli
- 3 łyżki ciemnego kakao
- 2 jajka
- 1 łyżeczka sody
- pół szklanki wyparzonych rodzynek
- Włączyć piekarnik, 180 st, termoobieg.
- Czekoladę roztopić np. w kąpieli wodnej.
- Do czekolady dodać fasolę, banany, rodzynki, kakao i zmielić na jednolita masę.
- Dodać jajka oraz sodę i wszystko dokładnie wymieszać.
- Foremkę keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać do niej ciasto i wstawić do piekarnika na 45 min.
- Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i odstawić na ok 10 min a następnie wyjąc ciasto w papierze i odstawić do przestygnięcia. Delikatnie zdjąć papier.
Można zrobić polewę z roztopionej gorzkiej czekolady lub ułatwiając sobie życie jeszcze gorące posypać startą na tarce czekoladą.
Smakuje wyśmienicie z lodami.
Pyszne jest również posmarowane konfiturą z porzeczek lub z innych owoców.
Choć ciasto zajadało już wiele osób nikt sam z siebie nie zorientował się, że jest ono bezglutenowe oraz, że jego głównym składnikiem jest fasola.