Mój mąż od kilku dni zaczytuje się w pewnej książce. Mało tego – momentami śmieje się przy tym do rozpuku. Podejrzane. Pytam co czyta. „To książka o tobie, Kochanie”. Poprosiłam by czytał na głos. Uśmialiśmy się oboje.
Gorąco polecam jako lekturę rozrywkową, z celnymi spostrzeżeniami na temat „eko -trendów” i ich wpływu na życie wielu rodzin. To także zabawne ukazanie odmiennego sposobu postrzegania świata nam współczesnego przez kobiety i mężczyzn. To także książka o relacjach damsko – męskich.
Do pośmiania – na serio!