Są to ciasteczka, które przygotowuje się w zasadzie dość szybko i bezproblemowo.
Wieczorem gdy dzieci poszły spać, pojawiła się myśl, by przygotować dla nich na następny dzień miłą niespodziankę. Podane proporcje mogą być nieco modyfikowane. Można też śmiało modyfikować rodzaj suszonych owoców. Jeśli ktoś nie ma akurat w domu suszonych moreli, można dodać suszone śliwki lub inne suszone owoce. Jeśli ktoś nie powinien spożywać jajek można zamienić jajko „lnianym glutem”. Jeśli płatki ugotujesz na gęsto może okazać się, że dodawanie mąki jest całkowicie zbędne.
- 5 garści płatków orkiszowych
- 1 garść suszonych jagód goji
- 2 garście rodzynek
- 3 garście słonecznika
- 1 garść pestek dyni
- 1 garść płatków migdałowych
- 1 garść suszonych moreli
- 1 jajko
- ok pół szklanki mąki np. kukurydzianej (w celu zagęszczenia masy)
- ziarna słonecznika do posypania na ciasteczka
- miód do karmelizowania ziaren słonecznika
- Płatki orkiszowe oraz jagody goji gotować ok 10 minut na gęsto.
- Po ostudzeniu płatków dodać pozostałe składniki (oprócz mąki) i wszystko zmielić. Masa jeśli nie jest jednolita jest lepsza. Jeśli wydaje się zbyt rzadka można dodać mąkę.
- Nagrzewamy piekarnik: 180 st, termoobieg
- Na dużej blaszce wyłożonej papierem układamy uformowane w dłoniach ciasteczka (placuszki).
- Na każde ciasteczko nakładamy za pomocą łyżeczki karmelizowane ziarna słonecznika (na patelni roztapiamy miód, dodajemy ziarna słonecznika i podgrzewamy przez chwilę).
- Pieczemy ok 20 min.